|
zsech.forumoteka.pl Forum uczniów i nauczycieli ZSECh
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł Plotkarz
Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 116
|
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 5:24 pm Temat postu: Dowcipy |
|
|
Wrzucajcie tu wasze ulubione dowcipy
Trzeba wrzucić troche humoru na to forum _________________
Take me down to the Paradise City Where the grass is green and the girls are pretty! |
|
Powrót do góry |
|
|
Cez Plotkarz
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 114
|
Wysłany: Wto Kwi 11, 2006 3:55 pm Temat postu: |
|
|
W Iraku żołnierz amerykański i polski dyskutują sobie po służbie.
> Amerykanin:
> "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny
Cash
> too!"
> Na co Polak:
> "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..." _________________ "Like a pitbull dog, I'll sick em' boy, here we came to bring in noise" |
|
Powrót do góry |
|
|
Baczek Prze Ziom :)
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 589
|
Wysłany: Wto Kwi 11, 2006 5:24 pm Temat postu: Artykuł w jednej z francuskich gazet... |
|
|
>"Polska. Oto znajdujemy
> się w
> > Świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił
> życie w
> >
> > czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza
> >
> > granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który
> ma
> >
> > dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu
> mniej
> >
> > niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy
> więcej
> >
> > niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!)
> trzech
> >
> > par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał
> się
> >
> > pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się
> >
> > trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na
> parkingu.
> >
> > Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne
> są
> >
> > dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z
> >
> > jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami.
> >
> > Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku,
> z
> >
> > kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a z ministrem
> lub
> >
> > jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem
> tłumacza.
> >
> > Polacy..! Jak wy to robicie..?" |
|
Powrót do góry |
|
|
Baczek Prze Ziom :)
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 589
|
Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 3:59 pm Temat postu: |
|
|
Co myśli kura uciekająca przed kogutem?
"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika, żeby nie pomyślał ze łatwa jestem."
;d |
|
Powrót do góry |
|
|
siteer Zielony
Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 1:28 pm Temat postu: |
|
|
Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...
Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"
Dodane po 48 sekundach:
Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz:
- Co pani jest?
A żaba na to:
- A co mi się do d*.* przykleiło.
---------------------------------------
Przychodzi baba do lekarza ...
- Panie doktorze, po tej kuracji hormonalnej dzieje się ze mną cos niedobrego.
- Cóż takiego ?
- Wyrastają mi włosy na ciele.
- No to nie ma się pani czym martwić, po zakończeniu kuracji te włosy powypadają.
- Ach, to kamień spadł mi z serca.
- A tak właściwie to gdzie pani te włosy wyrastają?
- Na jądrach panie doktorze.
Egzaltowana turystka mówi do górala:
- Ależ pan musi być szczęśliwy... patrzy pan na zaślubiny górskich
szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar
niknącego tajemniczego dnia...
- Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję.
Turysta wynajmując pokój u gazdy w Zakopanem, zastrzega się:
- Cena jest wygórowana, ale niech tam, tylko żeby był spokój, i żadnych dzieci!
- Tu nima zadnych dzieci panocku...
Rano słychać potworny hałas i z poddasza zbiega wrzeszcząc niemiłosiernie wataha rozbrykanych dzieciaków. Oburzony turysta idzie do gazdy.
- Gazdo, miało nie być żadnych dzieci!
- Panocku, to nie dzieci, ino diabły wcielone!
Pijany baca wraca z wesela i zaczyna się rozbierać.
- Maryna, pomóz bo ni moge kosuli sciongnoć - prosi żonę.
Ta podchodzi i załamuje ręce.
- Jezusicku, Jendrek, psecie ty mas ciupaske w plecach!
Dodane po 1 minutach:
Przychodzi córka do matki i mówi:
-Mamusiu jestem w ciąży.
-Dziecko, a gdzie ty miałaś głowę?
-Pod kierownicą mamusiu.
Przychodzi młoda dziewczyna do kofesjonału i mówi:
- Prosze księdza zgrzeszyłam
- A cóż takiego zrobiłaś moje dziecko??
- Nazwałam pewnego mężczyzne sku***synem
- Och!! moje dziecko czemu to zrobiłaś?!
- Bo prosze księdza on mnie pocałował
(ksiadz wychodzi z konfesjonału)
- Tak jak ja to teraz robie?? Moje dziecko to nie powod zeby go nazywac sku***synem
- Ale prosze ksiedza o mnie rozebral!!
- Tak jak ja to teraz robie?? to nie powod zeby go nazywac sku***synem
- Ale prosze ksiedza on wsadzil we mnie czlonka i uprawial ze mna seks!!
- Ech!! och!! ochh!! tak ja to teraz robie ?? to nie powod zeby go nazywac sku***synem
- Prosze ksiedza ale on mial AIDS!!
- Co??!! a to sku***syn!!!
Dodane po 1 minutach:
Pani w szkole:
-Jasiu powiedz nam z czego składa sie serce?
-Z zyłek, krwi i nóżek
Pani na to:
-A dlaczego z nóżek?
-Bo tata czesto mówi: "No dobrze serduszko a teraz rozszerz nóżki".
Do szkoły w której uczył sie Jaś miała przyjechac inspekcja. Nauczycielka znając zachowanie Jasia, bojąc sie że nie będzie umiał sie zachować poprosiła go, żeby nie przychodził w ten dzień do szkoły. Jasiu jednak nie usłuchał, no to pani mowi do dziewczynek, jak Jasiu zacznie gadac brzydkie słowa, żeby wstały i wyszły z klasy.
Na lekcji : Inspektorka pyta dzieci jakie nowe ciekawe objekty - na przyklad fabryki lub sklepy - sa w ich rejonach gdzie mieszkają?? Jasiu wyrwał sie do odpowiedzi i mówi : U mnie na osiedlu BURDEL budują. Po tych słowach dziewczynki wstały i zaczeły wychodzic z klasy.
A Jasiu na to : DOKAD Q....Y? JESZCZE NAWET FUNDAMENTÓW NIE MA!!
Teściowa miała 3 zięciów, chciała sprawdziś który ją najbardziej kocha. Zaprosiła pierwszego i po obiedzie wyszli na dwór i ona rzuciła się do studni. Zięć niewiele myśląc rzucił się za nią i ją uratował. Przychodzi następnego dnia a tu na podwórku widzi Fiata 126p z tablicą rejestracyją ze złota a na niej: "Kochanemu zięciowi-Teściowa". Z drugim zięciem tak samo: obiad, studnia on ratuje a potem maluszek. I czas na trzeciego gdy teściowa się rzuciła, ten nie wskoczył za nią tylko patrzył jak spada. Przychodzi następnego dnia, a tu na podwórku stoi Mercedes ze złotą tablicą a na niej: "Kochanemu zięciowi - wdzieczny Teść".
Czym sie różni blondynka od Boga?
- Bóg jest nieograniczenie miłosierny a blondynka niemiłosiernie ograniczona. _________________ Tego samego chc? tak samo si? boj?, Wielka mi?o?? traktowana jak znajomo??... |
|
Powrót do góry |
|
|
Czuczi Szara myszka
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 41
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 11:17 pm Temat postu: |
|
|
Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że
to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do
lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona
zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co
zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z
restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę
robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:
- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki tośmy jeszcze nie wieźli.
Tatusiu, dlaczego ty masz białą skórę, mama również ma białą skórę, a ja mam czarną?
- Synku, ciesz się, że nie szczekasz, taka była balanga!
Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
- A co pan robi?
- Nawożę truskawki.
- Co?
- Nawożę truskawki, mówię!
- Co pan robisz?!?
- Kur.., truskawki posypuję gównem!!!
- O, a ja cukrem, ale jestem, pierdolnięty... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stiffmaster Szalony
Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 277
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 1:31 pm Temat postu: |
|
|
Do oddziału banku w trakcie remontu wchodzi zdenerwowany klient i od drzwi już krzyczy na dysponenta:
- Co to jest, co to ma znaczyć?!
Pracownik banku nie wie co jest grane, jednak grzecznie podpytuje:
- W czym mogę pomóc?
- Co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek?
Pracownik:
- Dzięki temu nasza placówka wygląda ładniej, schludniej, aby nasi klienci czuli się lepiej.
Klient:
- Może i tak, tylko tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i za cholerę nie mogę teraz wypłacić! _________________ ...Masz co? do mnie? to powiedz mi to prosto w oczy... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|